Obie przyjechały do Polski z Ukrainy po tym jak wojna dotarła do ich domu. Spakowały się, zabrały dzieci i na własną rękę pokonały tysiące kilometrów, aby zapewnić bezpieczeństwo swojej rodzinie. Po 2 latach wciąż opowiadają o tych wydarzeniach ze łzami w oczach i na nowo próbują odbudować swoje życie. Żadna z nich się nie poddaje. Poznaj Julię i Valentynę.