W tym miejscu oddajemy głos ludziom, którzy zechcieli podzielić się z nami swoimi historiami. Są to osoby, które spotkaliśmy przy okazji działań prowadzonych przez Polską Akcję Humanitarną. Ich doświadczenia są bardzo różnorodne – nasi rozmówcy pochodzą z różnych krajów, mówią różnymi językami, różni ich wiek, czy wykonywany zawód. Ich codzienność często jest zupełnie inna niż nasza. 

Osoby, których historie znajdziecie w tym miejscu, odkrywają przez Wami kawałek własnego świata i zapraszają Was do swojego domu. Posłuchajcie


  • 01.09.2025
    Artykuł, human stories

    Symbolami tej powodzi były dla mnie szczotki i łopaty

    Opowieść Natalii

    Wrzesień, w którym woda przerwała wały i runęła na Stronie Śląskie, Natalia Łopusiewicz zapamięta na całe życie. – Stałam na tamie, kiedy usłyszałam trzask łamiących się drzew. Chwilę wcześniej pocieszałam sąsiadkę, że tama nie pęknie. A potem woda z impetem ruszyła na miasto – wspomina.


    Dowiedz się więcej

  • 28.08.2025
    human stories

    Normalnie każdy robi swoje. Ale wtedy wszyscy byli razem

    Opowieść Karoliny

    Karolina Sierakowska mieszka w Lądku-Zdroju od zawsze. Dobrze pamięta powódź, która przyszła nagle i zabrała ze sobą codzienny spokój. – To było tak, że normalnie szłam do pracy. Patrzę, a tam woda wylewa się z rzeki. Myślałam, że może się cofnie… ale nie. Woda szła i szła.


    Dowiedz się więcej

  • 28.08.2025
    human stories

    Cała nadzieja w tym, żebyśmy wrócili do małych wspólnot

    Opowieść Pauliny

    Trzebieszowice, dom wybudowany przez ojca. Tutaj Paulina Bagińska mieszka z rodziną, tutaj prowadzi Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Lądeckiej. To tutaj przyszła powódź. –  U nas sięgnęła pół metra, ale u rodziców – metr sześćdziesiąt. Prawie wszystko musieli wyrzucić – wspomina.


    Dowiedz się więcej

Udostępnij

DZIELĄC SIĘ WIEDZĄ Z INNYMI, DOKŁADASZ SWOJĄ CEGIEŁKĘ DO BUDOWY LEPSZEGO ŚWIATA